Komentarz
W 2001 roku zbudowałem sobie domek na terenie przeznaczonym na teren byłego gospodarstwa rolnego. Państwowa farma zbankrutowała, ziemia zmieniła się w ręce, od czasu do czasu dostałem spisek. Nie można było nie kupić, był tanio sprzedawany. Więc to kupiłem.
Zaczęli budować domek. Było już coś w rodzaju taniej chaty z czerwonej cegły i nie podobało mi się to. Pracownicy zburzyli go w ciągu kilku tygodni. Usunięto kilka gruzu budowlanego Kamaz i gruzu. Poprzedni właściciel nie oszczędził cementu, ściany mocno się zawaliły. Musiałem nawet wynająć koparkę do demotażu i załadunku. Ale nie o to chodzi.
Co zamiast tego zbudowano?
Podstawa została solidnie wykonana. Brygadzista obiecał, że pozostanie bezczynny przez sto lat. Nie zaczęli go dotykać i nie było jasne, jak go wybrać - monolit i wzmocnienie. Ponadto bronił. Problem powstał z powodu rozszerzenia, to znaczy, że nie było podwiązania ze starą bazą.
Kupiłem cegłę piękniej i drożej, w obliczu pustej marki M150. Przynieśli go na paletach, w paczkach po 880 sztuk, jeśli moja pamięć dobrze mi służy. Pamiętam, że niewygodnie było policzyć w tysiącach i kostkach. Podniósł cegłę za pomocą dźwigu.
Masoni zrobili mi dobrze. Tam, gdzie wziął je tylko brygadzista. Każda cegła została wytarta rękawem bluzy, a najważniejsze było to, jak zaczęli i zrujnowali swój pierwszy przedmiot, a potem niczego się nie nauczyli i dotarli do licówki. Jak powiedział lider zespołu Siergiej: „Zwykły murarz nie zbliży się do cegły licowej, odpowiedzialność jest zbyt wysoka i ciężko z nim pracować”. Nie jest jasne, jak sami przyszli z nim współpracować ze swoją brygadą, ale zostali za kulisami i nie mieli czasu opowiedzieć.
Co jeszcze Przyniosłem im piasek rzeczny i górski, kilka samochodów pozostawiło glinę. Roztwór ugniatano ręcznie za pomocą łopat. Nie ufali ani importowanej zaprawie, ani betonomieszarkom. Roztwór okresowo odmładzano, dodawano łopaty i dodawano pewną ilość gliny, piasku lub wody. Widziałem prawdziwych profesjonalistów. Chata rosła w zawrotnym tempie. Latem przyniesiono mi dwa piętra. Wykonane wzory cegieł, wielokolorowe.
Potem otynkowali ściany, było dużo brudu, wykończyciele wkleili tapetę, a co najważniejsze, postawili kominek. Żona chciała.
Teraz naprawa jest zakończona, trochę wybrania działki, przychodzimy tam okresowo. Mieszkamy w mieszkaniu.
Plusy
Piękny domek. Szybki montaż. Ciepło
Wady
Konieczne jest ogrzewanie domu w zimie, aby ściany nie zawilgociły. Myślę, że dotyczy to wszystkich domów. Nawet narożniki domku, w niektórych miejscach, były bite przez robotników, gdy nie rozumieli, jak odbywa się tworzenie krajobrazu.